Jak widać, film Eragon tylko zatrzymał rozwój jego kariery aktorskiej. Złym aktorem nie jest, ale szkoda, że ten gniot tylko przeszkodził mu w karierze. ALe jeszcze o nim usłyszymy, o Pattinsonie przez 3 lata też było cicho, a teraz?
Ekhm, o jakiej karierze aktorskiej, za przeproszeniem, Ty bredzisz ? Tam nie było co zastopować gdyż był to jego pierwszy i szczerze mówiąc bardzo nieudany debiut.
Debiut ciut nieudany moim zdaniem. Zagrał w porządku, nawet dobrze wyszło, ale nie pasował mi do tej roli. Książkowy Eragon miał brązowe oczy i brązowe włosy. Ale myślę, że gdyby zechciał toby znalazł jakąś fajną rólkę.
Nie za bardzo mu wyszła rola Eragona i na pewno nie zasłużył na jakąś dobrą ocenę (moim zdaniem). To jednak jego pierwszy film i dobrze by było, gdyby dostał jeszcze jakąś propozycję - w końcu człowiek uczy się na błędach, a aby piąć się do góry trzeba też wiele razy upaść.
Moim zdaniem wina leży tez po stronie reżysera, który wziął aktora bez żadnego doświadczenia do roli głównego bohatera. Trudno by sobie poradził - pierwszy raz gra w takiej produkcji, dodatkowo presja(biorąc pod uwagę popularność książki wiadome było, że film obejrzy wiele osób a krytyka go nie ominie)... Szkoda chłopaka:/