Dyrektor programowy TVP może sobie odfajkować w planie tygodniowym punkt "puścić ambitny film" a ludzie niech się cieszą, przecież niedziela 1:30 w nocy to idealny czas na oglądanie TV.
Ja o tyle mam szczęście że w poniedziałki akurat mogę sobie i do południa spać, ale aż mnie dreszcze przechodzą jak TVP po raz kolejny załatwiła kinomanów którzy jutro za kilka godzin muszą wstać do pracy/szkoły
Niedawno zadałem sobie pytanie - dlaczego dobre filmy lecą w nocy... Lepsze to niż całkowite "ogłupianie".
Wracając do tematu. Właśnie wpadłem tu po jednym dobrym seansie (Vanilla Sky 23:20) zobaczyć jakie noty ma ten film, żeby wiedzieć co straciłem. Niestety ja muszę rano wstać.
Zamiast narzekać kupić video (można używane, bardzo tanio) albo nagrywarkę DVD. Oglądać gdy się ma ochotę.
Właśnie oba nagrałem.