szkoda że ten film wydał Ci się prosty, może oglądnij jeszcze raz nie skupiając się tylko na scenach akcji czy łóżkowych

A jaka tam była głębia? Jak dla mnie film jest przewidywalny do bólu i płytki jak kałuża pod wanną. Chyba że wskażesz mi jakiś ukryty klucz do jego interpretacji.

najprościej rzecz ujmując film jest o przemocy o ludziach o tym że przeszłość choćby jak najlepiej ukrywana zawsze nas dopadnie i będzie żądać swojego. Przeszłość zapukała do Toma Stall i tym samym włączyła ciąg bardzo brutalnych zdarzeń, brutalnych, ale też bardzo przerysowanych, groteskowość i pełnia gore jest fantastyczna zresztą to typowy film Cronrnberga przesycony przemocą ze specyficzna surowością i klimatem. Przemoc która pojawia się w filmie daje pęd wszystkim wydarzeniom tajemnice skrywane z przeszłości dopadają rodzinę, rodzina którą można było uważać za normalną tak do końca nie jest normalna, głowa rodziny ma za sobą bardzo ciemna przeszłość którą skrzętnie ukrywał przez te tyle lat, a gdy coś się tak ukrywa w końcu musie kiedyś wyjść na światło dzienne. Dużo można by było napisać o tym filmie tak do końca nie można brać go na poważnie bo jest to ekranizacja komiksu, ale też nie jest to płytki film nie mówiący o niczym, film opowiada o przeszłości ukrywanych przez lata tajemnicach i przemocy która tak naprawdę siedzi w każdym z nas przemoc, która pojawia się w rodzinnie burzy cały dotychczasowy ład i porządek doprowadza do destrukcji rodzinny i to w tym filmie jest najważniejsze według mnie rodzina której życie wywraca się o 180 stopni tajemnice z przeszłości niszczą ład i tym samym wystawiają rodzinę na próbę popatrzmy na ostatnią scenę filmu Tom wraca do domu rodzina je kolacje nikt się na odzywa Tom siada przy stole, a żona podaje mu talerz w milczeniu patrząc na niego nakłada mu jedzenie i teraz nasuwa się pytanie co będzie z tą rodziną i czy poradzi sobie z tymi wszystkimi wydarzeniami które tak niedawno u nich zaszły czy będzie tak jak kiedyś ?. Film na 9 rewelacyjny zaczynając od reżyserii kończąc na świetnych rolach Viggo i Bello. Cronenberg to mistrz tego typu kina dla mnie jeden z najlepszych filmów 2005r.

Zgadzam się z lutkiem. Film jest po prostu kameralny i oszczędny w akcji i fabule.Co prawda scenariusz niczym nie zaskakuje ale i tak się go dobrze ogląda.Zwłaszcza że toczy się na prowincji a nie w metropolii USA .Dla porównania polecam "Śledztwo nad przepaścią"(1996) z Denisem Quaidem.