Obejrzałem go trzydzieści lat temu, ...jaki jestem stary...? i później też parę razy.
Polecam. Jak dobra sztuka, książka, obraz tak i film - nie tracą swego piękna z upływem czasu. Z upływem czasu, nabierają innego koloru..., sceny przyjmują inne znaczenie. Zmienia się razem z nami, ale gdy jest czymś niezwykłym nie przestaje do nas przemawiać.